poniedziałek, 23 lipiec 2018 09:39

"Rekonesans - Rozdroże, Rozdroże - Rekonesans"

Napisał

Wyjątkowy koncert podczas wernisażu w Spytkowie

Koncert na pile uświetnił wernisaż artysty, rodowitego Mazura, mieszkającego od lat w Niemczech - Zygfryda Komorowskiego. Wydarzenie odbyło się 20 lipca w "Galerii na Śmieciach" Zakładu Unieszkodliwiania Odpadów Komunalnych Spytkowo.

Wernisaż w galerii ZUOK Spytkowo rozpoczął się od powitania artysty, Zygfryda Komorowskiego, który jest absolwentem Akademii Sztuk Pięknych w Monachium. W dzieciństwie mieszkał w Spytkowie, dokładnie w tym miejscu, gdzie obecnie znajduje się Zakład zajmujący się zagospodarowaniem odpadów. Chodził do szkoły podstawowej w Pieczarkach, następnie do liceum w Giżycku. Pierwszy kontakt ze sztuką miał w giżyckim Domu Kultury. W Niemczech mieszka od lat 70. Jako rodowity Mazur lubi jednak wracać wspomnieniami do tego regionu i jego krajobrazów.

Zygfryd Komorowski jest artystą wszechstronnie utalentowanym. - Można malować z natury, z pamięci i z wyobraźni. Zygfryd maluje z wyobraźni - opowiadał podczas wernisażu o artyście członek Rady Nadzorczej ZUOK Spytkowo, Stanisław Szepietowski. - Takie podejście do sztuki oznacza, że nigdy nie udaje się dokładnie przenieść tego co dyktuje rozum, ponieważ reaguje on szybciej niż trwa sam proces tworzenia. To wzajemna relacja pomiędzy tym, co powstaje w głowie, a tym co pojawia się na płótnie - opowiadał o artyście Stanisław Szepietowski.
Wernisaż uświetnił koncert gry na... pile. Dokładnie takiej, która może być wykorzystywana do cięcia drewna. Brzmienie jakie wydobywało się z piły, niektórzy określali dźwiękiem grozy, inni histerii, jeszcze inni spostrzegli w uderzeniach smyczkiem w piłę melodie wzruszające, przypominające muzykę operową. Zygfryd Komorowski w części koncertu dźwięki płynące z piłą połączył z melodią harmonijki ustnej. - Gra na pile stała się popularna wśród drwali już w XVIII w., w Ameryce grały na tym instrumencie całe orkiestry - opowiadał artysta.

Gra na pile nie jest prosta - trzeba umieć ją odpowiednio utrzymać i pamiętać o odpowiednim napięciu w nadgarstku i palcach. Dziś artystów posługujących się tzw. piłą śpiewającą jest niewielu, w przeszłości to narzędzie do cięcia drewna było inspiracją dla tak znakomitych kompozytorów jak: Piotr Czajkowski, Wolfgang Amadeusz Mozart czy Krzysztof Penderecki.
Występ artysty uświetnił otwarcie wystawy jego obrazów pt. "Rekonesans - Rozdroże, Rozdroże - Rekonesans". - Dlaczego Rozdroże? Bo pomiędzy Niemcami a Polską jest naprawdę daleko. A Rekonesans to odnajdywanie, zgadywanie, szukanie wspomnień, które są właśnie rozdrożem, labiryntem - wyjaśniał pan Komorowski.

Obrazy artysty będzie można oglądać w Spytkowie do 9 października 2018 roku. Po wernisażu chętni zwiedzali Zakład Unieszkodliwiania Odpadów Komunalnych.
W lipcowym wernisażu wzięli udział prezes ZUOK Spytkowo, Paweł Lachowicz, Przewodniczący Rady Nadzorczej ZUOK Spytkowo Jerzy Banach, członek Rady Nadzorczej, Stanisław Szepietowski, a także Małgorzata Czopińska, Dyrektor Powiatowego Zespołu Obsługi Szkół i Placówek Oświatowych i Ryszard Należyty, z-ca dyrektora Powiatowego Zespołu Obsługi Szkół i Placówek Oświatowych. Licznie przybyli również lokalni artyści, przedsiębiorcy, naukowcy i mieszkańcy regionu.

Wystawa obrazów Zygfryda Komorowskiego jest już kolejną zorganizowaną w "Galerii na Śmieciach", która z powodzeniem działa w Spytkowie już od 2014 roku.